Cięcie krzewów

Ogólne zasady cięcia krzewów

obrazekWyróżniamy kilka rodzajów cięć.

  • sanitarne,
  • formujące,
  • odmładzające,
  • pielęgnacyjne.

Cięcie sanitarne przeprowadzamy na wszystkich krzewach tuż po zimie. Dla mniej wprawnych może to być okres wczesnej fazy rozwoju liści. Wówczas dobrze widać, które części pędu są zmarznięte lub się złamały. Na tym polega cięcie sanitarne.

Cięcie formujące przeprowadzamy na młodych krzewach lub na tych które w roku ubiegłym podlegały odmłodzeniu. Przy młodych roślinach zaczynamy już w momencie sadzenia.

Jeśli kupujemy krzewy z gołym korzeniem to pamiętajmy, że przy wykopywaniu w szkółce zostały one maksymalnie zredukowane, a góra pozostała w całości. W momencie sadzenia trzeba te dysproporcje wyrównać przycinając górę dość radykalnie by pojawiające się małe korzonki miały szansę zaopatrzyć w wodę i składniki całą górę. Korzonków tych z początku jest mało więc i góra powinna być mała. Np. róże – najmocniejszy pęd tniemy na 5 oczek, a pozostałe na 3 oczka. W zależności od tempa rozwoju w kolejnym roku albo pozostawiamy bez cięcia, albo Przycinamy wszystkie pędy tak by korona wyglądała zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Trzeba jednak zaznaczyć, że dotyczy to koron prawie naturalnych. Jeśli mają mieć kształt niewiele mający wspólnego z naturą należy cięciem doprowadzić tylko do maksymalnego rozkrzewienia się rośliny, a następnie np. kształt spirali nadajemy dopiero kilkuletniej roślinie.

Cięcie pielęgnacyjne przeprowadzamy na już uformowanych krzewach. Wycinamy wówczas wszystko to co nie przystaje do przyjętej formy, lub postępujemy zgodnie z wymaganiami danego gatunku by zapewnić sobie odpowiedni wygląd, gęstość krzewy i obfite kwitnienie. Przykładem niech będzie forsycja. Wiadomo, że najobficiej kwitnie na pędach 2-3 letnich. Zatem chcąc zachować naturalną koronę będziemy po tym okresie wycinać najstarsze pędy tuż przy ziemi i nieco skracać pozostałe pędy.

Przy cięciu pielęgnacyjnym ważną sprawą jest wiedza na jakich pędach roślina kwitnie, to znaczy czy na pędach wyrosłych w ubiegłym roku(czyli na pędach dwuletnich) czy na pędach wyrosłych już wiosną czyli na pędach tegorocznych. Dla ułatwienia przyjmujemy, że rośliny które kwitną wiosną kwitną na pędach ubiegłorocznych i te krzewy przycinamy tuż po kwitnieniu. Krzewy kwitnące na pędach tegorocznych muszą mieć czas na wzrost tych pędów więc musimy je przyciąć wczesną wiosną. One z reguły kwitną latem i jesienią.

Istnieją także krzewy, które nie wymagają cięcia pielęgnacyjnego. Stosujemy przy nich tylko cięcie sanitarne i co kilka lat cięcie odmładzające.

Cięcie odmładzające jest najbardziej radykalnym przycinaniem rośliny. Najczęściej stosowane jest do starych krzewów lub przy renowacji bardzo zaniedbanych. Polega na przycięciu wszystkich pędów na wysokość kilku oczek. Przy tym rodzaju cięcia należy bezwzględnie pamiętać o zabezpieczaniu dużych przecież ran.

jak ciąć pędPrzystępując do cięcia należy dysponować odpowiednimi narzędziami i to dokładnie naostrzonymi by było to gładkie cięcie a nie miażdżenie pędu. Cięcie wykonujemy około 0,5 cm nad ostatnim liściem lub pąkiem jaki zostaje na roślinie. Ten kawałeczek szybko się zabliźni i jego martwa część odpadnie. Jeśli zostawimy duży kawałek to musi upłynąć sporo czasu zanim ten kawałek zamrze. Rośnie zatem szansa dla grzybów chorobotwórczych by zaatakowały roślinę. Zupełnie inną sprawą jest nieatrakcyjny wygląd krzewu. Oczywiście są krzewy nie wrażliwe na ten aspekt. Nikt przecież nie będzie ciął ligustru sekatorem.

Po wykonaniu cięcia dobrym zwyczajem jest zastosowanie oprysku środkiem grzybobójczym i to bez względu czy przycinamy gołe pędy czy pędy z liśćmi.

CIĘCIE PNĄCZY

Zaraz po posadzeniu przycinamy na 20-30 cm nad ziemią. W następnych latach ograniczamy się do usuwania pędów zarastających rynny, otwory okienne, drzwiowe itp. Czynność tą można wykonać wiosną, jak i w miarę potrzeb w innym czasie lecz pamiętając by pojawiające się młode pędy miały czas zdrewnieć, inaczej przemarzną. Cięcie gatunków u których pojawia się tzw. zjawisko „płaczu”, wykonać należy jesienią lub późną zimą – przed ruszeniem soków lub latem na tegorocznych pędach.

CIĘCIE ZIMOZIELONYCH ROŚLIN IGLASTYCH I LIŚCIASTYCH

Gatunki te w zasadzie nie wymagają cięcia, poza drobnymi korektami form. Nie dotyczy to oczywiście nadawania roślinom specjalnych figur geometrycznych oraz formowanych żywopłotów.

ŻYWOPŁOTY Z ROŚLIN LIŚCIASTYCH

Pierwszego cięcia roślin zrzucających liście na zimę, dokonujemy tuż po posadzeniu (sadzone jesienią – przycinamy wiosną). Rośliny, mające nawet metr wysokości przycinamy na 10-15 cm licząc od nasady krzewu. Takie przycięcie powoduje wybicie licznych nowych pędów od dołu, pozwoli to na uformowanie gęstego żywopłotu od samej ziemi. Brak cięcia może wywołać słaby i nierówny wzrost, nieestetyczne prześwity i nasz żywopłot będzie zaczynał się zbyt wysoko nad ziemią. Może się zdarzyć także obumieranie roślin. W kolejnych latach pędy należy przyciąć o 20-30 cm od poprzedniego cięcia, doprowadzając w ten sposób żywopłot do żądanej wysokości. Należy pamiętać, że odpowiednie przycinanie w pierwszych latach decyduje często o jego wyglądzie w całym okresie „życia” żywopłotu. Podane długości cięcia odnoszą się do gatunków silnie rosnących, a nie do odmian karłowych.

Na koniec istotna uwaga. Przy cięciu gatunków takich jak:

-wiśnia japońska

-migdałek trójklapowy

-migdał karłowy.

Trzeba wziąć pod uwagę ich skłonność do łatwego porażania przez raka bakteryjnego. Z tego powodu narzędzia używane do cięcia MUSZĄ być bardzo starannie odkażane. Rany po cięciu trzeba zabezpieczyć np. Miedzianem 350 SC bez rozcieńczania.

cięcie formujące

PRZYPISY


Cięcie formujące – http://calgarygardencoach.typepad.com/calgarygardencoach/page/15/

Jak ciąć pęd – http://ridgeviewgardencentre.com/blog/page/4/

Komentarzy 5 to “Cięcie krzewów”

  1. Barbara Says:

    Pani Zoju – to „przy temacie technicznym” mam pytanie – pisze Pani często, jak istotne dla życia rośliny jest stanowisko osłonięte lub przeciwnie narażone na wiatry; jak rozpoznać (poza oczywistością: osłonięte to przy ścianie, wygwizdów to otwarta przestrzeń) jak te wiatry w ogrodzie wieją ? Które, z jakich kierunków i o jakiej porze roku są grożne? Jaka osłona jest wystarczająca a jak nic nie da?
    Jak zawsze – serdeczne dzięki za pomoc i za bezcenne dzielenie się wiedzą !! 🙂

    • zojalitwin Says:

      Chodzi przede wszystkim o wiatry w zimie. One częściej są przyczyną przemarzania krzewów niż sam mróz. Proszę przeczytać o suszy fizjologicznej w poradniku – link na górze strony, a potem kliknąć odpowiedni tytuł. Często jest tak że część miejsca osłania dom lub budynek gospodarczy sąsiada i tam wszystko rośnie natomiast na kawałku gdzie nie ma zabudowań sąsiada (przede wszystkim od strony północnej i wschodniej) wszystkie rośliny albo przemarzają, albo są bardziej mizerne niż w innym miejscu. To wina właśnie takie prześwity między budynkami – najczęściej nie naszymi – wzmagają by posadzić tam rośliny wystarczająco odporne. Natomiast te pochodzące z ciepłych stref sadzić tak by od wspomnianych stron miały ochronę z żywopłotów czy innych nieco wyższych i odpornych krzewów.
      Proszę też zapoznać się z tym tematem https://zojalitwin.wordpress.com/2011/10/11/strefy-mrozoodpornosci-w-polsce/ – to też artykuł z poradnika

  2. sasanka Says:

    Mam pytanie,czy azalię pontyjską można ciąć bo rośnie w cieniu i nadmiernie wybujała i czy wszystkie azalie można ciąć. Jeżeli tak to w jakim terminie wiosną czy po kwitnieniu.Dzięki za odpowiedż

  3. sasanka Says:

    Ekspresowa odpowiedź.Jutro tnę.Dzięki bardzo.


Dodaj komentarz