Zefirant wielokwiatowy

©

©Zephyranthes carinata

Zdjęcie podarowane ze zbiorów Pani Elanutki

Opis

Rodzina: Amaryllidaceae – amarylkowate

Trzeba wyraźnie podkreślić iż to co uprawiamy w ogrodzie z reguły nie jest już gatunkiem, a najczęściej jedną z około stu kilkudziesięciu hybryd powstałych jak krzyżówki dwóch gatunków lecz wiele z nich zostało skrzyżowane z trzecim gatunkiem, a wynik jeszcze z czwartym gatunkiem. Zatem kupno w sklepie cebulek określanych nazwą gatunkową niekoniecznie jest prawdą ponieważ często podaje się gatunek pierwszej rośliny matecznej. Jedynie kupno w specjalistycznych szkółkach gwarantowałoby że oznaczenia na etykietach to prawda. Kilkanaście hybryd można zobaczyć pod linkiem http://www.plantdelights.com/Zephyranthes/products/391/

Ja postaram się opisać zasady uprawy na najpowszechniej uprawianym gatunku. Nie należy się przejmować jeśli nasze kwiaty niekoniecznie będą pasować do opisanych. Mieszańce z reguły mają znacznie większe kwiaty, różniące się kolorem, odcieniem jak również sposobem otwierania się kwiatu czy wielkością całej rośliny. Uprawa jednak pozostaje ta sama.

Zephyranthes carinata  wśród ogrodników często jest nazywany nieco nieprawidłową nazwą, a mianowicie Zephyranthes grandiflora.

 Pod ziemią mamy małą cebulkę o średnicy około 3 cm z wyraźną szyjką. Z tej cebulki wiosną wyrastają długie, wąskie(około 7 mm szerokości), przypominające pasek liście. Również bezpośrednio z cebuli wyrasta tzw. głąbik zakończony pojedynczym kwiatem.

 Kwiaty mają lejkowatą budowę o 6 płatkach korony. Jest to dobrze widoczne, kiedy kwiat jest całkowicie otwarty bo przypomina wówczas sześcioramienną gwiazdę. Trwałość kwiatu bardzo zależy o temperatury i ilości słońca. Na stanowisku słonecznym będą przekwitać po około 2 dniach przy nieco mniejszej temperaturze i w półcieniu mogą trwać do 5 dni. Nie należy się przejmować, że wieczorem się zamykają bo taka ich natura. Ciekawostką jest skłonność zefirantów do kwitnienia w kilka dni po obfitych deszczach, które były poprzedzone okresem suszy. Niestety roślina nie da się oszukać wodą z kranu. Kto ma oczko wodne lub zbiornik na deszczówkę ma większe szanse by oszukać roślinę.

 Ten gatunek zefiranta ma małą skłonność do wiązania nasion. Chcąc sobie zapewnić większą ilość cebul trzeba zabawić się samemu, należy jednak dokonać zapylenia krzyżowego czyli pyłek musi pochodzić z innego kwiatu. Tu muszę uprzedzić iż wiele hybryd jest sterylnych i musimy bazować tylko na cebulkach przybyszowych, które roślina produkuje dość chętnie, co nie jest złe bo hybrydy nie powtarzają cech rośliny matecznej.

Zefirant często mylony jest z podobnym kwiatem o nazwie ”Habranthus”. Jednak jego kwiaty nie są skierowane ku górze, ale lekko zwisają. Ich pręciki są nierównej długości. O ile zefirant po otwarciu jest regularną gwiazdką o tyle płatki habrantusa tej regularności nie mają. Ostatnią łatwo dostrzegalną różnicą są nasiona, które są nieco grubsze i z niewielkim oskrzydleniem.

Występowanie

Z. carinata pochodzi z Ameryki Środkowej. Najprawdopodobniej jest to Meksyk i sąsiednie kraje. Obecnie wtórnie zdziczałe rośliny tego gatunku można spotkać na znacznym obszarze bo od południowo-wschodnich stanów USA aż po Kolumbię w Ameryce Południowej. Często porasta tam zarówno mokradła i inne wilgotne miejsca, ale można go znaleźć także na otwartych stepach.

Wysokość

Przeciętnie liście mają do 30 cm długości lecz najczęściej się przewieszają lub pokładają w zależności od ilości światła. Sam głąbik kwiatowy to około 20 – 25 cm.

Termin kwitnienia

Najczęściej jest to nasz mokry lipiec. Jeśli trafi się letnia susza to roślina może przerwać wegetację i ponownie kwiaty pojawią się po okresach sierpniowych czy wrześniowych, ciepłych deszczy.

Kolor kwiatu

Jasno różowy z wyraźnym białym gardłem.

Stanowisko

Roślina do kwitnienia potrzebuje dużo słońca, ale nie przepada za bardzo wysokimi temperaturami. Dlatego najlepszym rozwiązaniem w naszych warunkach jest takie posadzenie rośliny by była osłonięta w czasie najgorętszych godzin dnia. Dotyczy to oczywiście normalnego lata, bo jak się nam trafi zimne i deszczowe to lepszym rozwiązaniem będzie stanowisko całkowicie słoneczne. By mieć możliwość zmiany stanowiska w zależności od pogody warto tą roślinę uprawiać w doniczkach dołowanych potem w gruncie.

Wymagania i pielęgnacja

Zanim posadzimy do gruntu pamiętajmy, że roślina pochodzi ze strefy prawie tropikalnej i temperatura gruntu tam jest zawsze znacznie wyższa. Może to w dużym stopniu przyczynić się do braku kwitnięcia. Jeśli jednak zdecydujemy się sadzić w gruncie wybierajmy miejsca ciepłe i dostatecznie wilgotne przez całe lato. Cebulki w gruncie sadzimy w zależności od przebiegu pogody lecz z reguły jest to druga połowa kwietnia. Sadzimy tak by nad cebulką znajdowało się około 2-3 cm ziemi. Odstęp między cebulkami to także około 3 cm.

 Roślina jest delikatna w oglądzie i by był w ogrodzie efekt musi ich być posadzone dużo.

Glebę przed sadzeniem warto przekopać z dużą ilością kompostu. Lepiej reaguje na kompost niż na nawozy mineralne. Także obornik ma dla niej zbyt dużo azotu. Do doniczek podłoże przygotowujemy z trzech części. Jest to kupna ziemia do kwiatów lub woreczek odkwaszonego torfu(substrat torfowy), kompost i solidna garść drobnego żwiru. Podłoże to zapewni nam szybki odpływ każdego nadmiaru wody, a torf będzie sprzyjał utrzymaniu wilgoci między podlewaniami. W doniczce cebulki sadzimy jedna przy drugiej. Roślina lubi być stłoczona. Sadzimy płycej, czyli tak by górna część szyjki cebuli wystawała ponad powierzchnię ziemi. Przez cały okres uprawy w pojemniku podlewamy dopiero wówczas jak 3-5 cm górnej warstwy ziemi przeschnie. Z początku można nie stosować się do tego bo i tak hodujemy tylko liście lecz już od czerwca warto zapewnić roślinie te okresy lekkiej suszy. Dzięki torfowi ona przy samych korzeniach i tak ma trochę wilgotno. Tym sposobem wykorzystujemy jej naturalne skłonności do kwitnienia po okresie suszy. Właśnie takie zachowanie się wszystkich gatunków zefirantów było przyczyną pospolitej nazwy w języku angielskim. Nazywa się tam ”Rainlily” czyli deszczowa lilia.

W przypadku upraw doniczkowych ważnym jest także dokarmianie rośliny. Jak do wszystkich cebulowych stosujemy nawóz o podwyższonej zawartości potasu. Może to być nawóz do roślin kwitnących. Jeśli do doniczki daliśmy kompost i kupną ziemię do kwiatów nawożenie zaczynamy po 2 miesiącach od posadzenia. Nawóz stosujemy co 2 tygodnie lub co tydzień lecz połowę dawki. Jeśli zaniedbamy ten obowiązek często okazuje się, że wyjmujemy cebulki mniejsze niż posadziliśmy. Przyczyna tego jest taka, iż roślina na początku rośnie w znacznym stopniu w oparciu o zasoby własne zgromadzone w cebuli. Dopiero od okresu kwitnienia zaczyna intensywniej pobierać składniki i odkładać je w cebuli celem odbudowy zapasów. Ograniczona ilość ziemi w pojemniku powoduje, że jest ona szybko wyjaławiana przez korzenie i na odbudowę cebul trzeba pożywienia dostarczyć.

Mrozoodporność

Mimo że nasz gatunek jest chyba najodporniejszym na zimno nie przetrwa w gruncie naszych zim nawet pod okryciem. Oczywiście jeśli zdarzy się u nas śródziemnomorska zima to pod okryciem przetrwają, ale jak często u nas taka zima się zdarza. Jedynie mieszkańcy okolic Szczecina mogą próbować. Jednak na zimę warstwa kompostu nad cebulkami nie powinna być mniejsza niż 20 cm. Reszta naszego kraju jest dla nich za zimna i trzeba cebulki wykopać po pierwszych przymrozkach. Przechowujemy je przesypane lekusieńko wilgotnym torfem lub wermikulitem w temperaturze 10 – 16 0C.

Rozmnażanie

 Nasiona zbieramy w momencie kiedy nasienniki pękają. Z uwagi na szybką utratę siły kiełkowania wysiać je należy praktycznie natychmiast. Nasiona przykrywamy bardzo cieniutko ziemią i zapewniamy ciepło minimum 20 0C i dostateczną wilgotność. Kiełkują długo i nierównomiernie. Pierwsze wschody mogą pojawić się po 2 tygodniach, ale ostatnie dopiero po 6 tygodniach. W idealnych warunkach cebulki dorosną po 2 latach.

Szybciej uzyskamy kwitnące rośliny wysiewając cebulki przybyszowe. W przypadku zefirantów warto się pobawić i posortować te cebulki. Większe posadzić w pojemniku co 2 cm, a mniejsze potraktować jak nasiona.

Choroby i szkodniki

W czasie naszego zimnego i deszczowego lata cebulki narażone są na tą samą chorobę co hippeastrum czyli czerwoną plamistość. Pocieszające jest jednak to, iż zefirant zapada na nią rzadko i nie jest takim problemem jak u hippeastrum.

Poza tą przypadłością jest to wyjątkowo zdrowa roślinka, bo zawarte w liściach i cebulach trujące alkaloidy są doskonałą obroną przed napastnikami.

Zastosowanie

 Przede wszystkim ozdoba tarasów, skrzynek balkonowych, a także skalniaków i innych ciepłych miejsc gdzie zadołujemy nasze doniczki. By uzyskać wizualny efekt trzeba do doniczki o średnicy 20 cm dać do 16-20 cebulek. Nie bójmy się, że będzie za gęsto, zefirant lubi być stłoczony.

Uwagi

Nazwa pochodzi od Ζέφυρος (Zephyrus) = zefir, greckiego boga zachodniego wiatru, który w Grecji zawsze przynosił deszcz oraz słowa ἄνθος (anthos), = kwiat. Co w dowolnym tłumaczeniu oznaczałoby kwiat zachodniego wiatru.

Wszystkie gatunki zefirantów mają przede wszystkim toksyczne liście. Cebulki nieco mniej. Miejmy zatem na oku dzieci i ewentualnie zwierzęta.

 

Przypisy


Wykorzystano zdjęcia z następujących stron:

W doniczce  – http://www.flickr.com/photos/sukjraioue/5359859955/

Kwiat – http://www.bulbsociety.org/GALLERY_OF_THE_WORLDS_BULBS/GRAPHICS/Zephyranthes/Zephyranthes_grandiflora/Z_grandiflora.html

Z. grandiflora – http://www.infojardin.com/foro/showpost.php?s=6e48ed58d1d5f5166aef348dc0db159d&p=5347801&postcount=540

Nasiona – http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/280378/

Cebulki – http://www.plantsystematics.org/imgs/jdelaet/r/Amaryllidaceae_Zephyranthes_grandiflora_30174.html

Komentarze 2 to “Zefirant wielokwiatowy”

  1. elanutka Says:

    Pani Zoju ! Bardzo dziękuję za ten super ciekawy artykuł. Czekałam na niego z wielką niecierpliwością i nie zawiodłam się, bo dowiedziałam się o zefirancie bardzo wielu rzeczy, o których nie wiedziałam z żadnych dostępnych źródeł. Serdecznie pozdrawiam.


Dodaj komentarz