Budleja skrętolistna

©

©Buddleia alternifolia

 

Proszę porównać wielkość i szerokość z budynkiem mieszkalnym. Jeśli będzie u nas mniejsza to niewiele

Opis

Rodzina: Scrophulariaceae – trędownikowate

Mimo, że znana od końca XIX wieku do uprawy trafiła dopiero w 1915 roku sprowadzona przez dwóch Anglików. W warunkach naturalnych jest to małe drzewo w naszym klimacie szeroki, rozłożysty krzew. Wygląda zupełnie inaczej niż inne budleje. Jak nie kwitnie przypomina płacząca wierzbę. Jej gałązki nie zwisają pod swym ciężarem lecz są łukowato wygięte choć tak samo długie. Ulistnione na całej swej długości.

Listki kształtem również przypominają wierzbowe. Są jednak z wierzchu ciemno zielone od sporu siwawe bo kutnerowato owłosione. Na pędzie ułożone są skrętolegle(u B. Dawida jak pamiętamy tworzyły pary liści).

Inne są także kwiatostany. Pojedynczy kwiatek jest maleńki i wyglądem przypomina kwiatek lilaka. Zebrane są one w pęczki i osadzone w kątach liści wzdłuż całego pędu. Przy czym tu także istotna różnica kwiaty pojawiają się na ubiegłorocznych pędach (u davidii na tegorocznych). Jest to zasadnicza różnica jeśli chodzi o prace pielęgnacyjne, a szczególnie cięcie.

Istnieje odmiana ‚Argentea’ która ma srebrzyste liście po obu stronach.

Występowanie

Naturalnie występuje tylko w prowincji Kansu, w północno zachodnich Chinach, gdzie rośnie wzdłuż brzegów rzek tworząc zarośla na wysokości od 1.500 – 4.000 metrów nad poziom morza. Czyli jest to gatunek górski stąd jego mrozoodporność. 

Wysokość

Literatura podaje, że w naszych szerokościach geograficznych rzadko przekracza dwa metry. Moje obserwacje są nieco inne. U mnie w ogrodzie na niezbyt korzystnym stanowisku spokojnie przekroczyła 3 metry. Może zatem być większa. Tym, którzy nie lubią ciąć proponuję posadzenie jej jako soliter bo potrafi być szersza niż wyższa i ściśnięta między innymi krzewami traci swą urodę.

Termin kwitnienia

Najczęściej zaczyna się w połowie czerwca i kończy po około miesiącu.

Kolor kwiatu

Jasno fioletowy.

Stanowisko

Preferuje stanowiska w pełnym słońcu, ciepłe i osłonięte. U mnie rośnie wprawdzie w pełnym słońcu lecz osłonięte to to stanowisko nie jest. Proszę jedynie brać pod uwagę, że mieszkam na Opolszczyźnie i mieszkaniec chłodniejszych stref będzie musiał bardziej się postarać.

Wymagania i pielęgnacja

Jak wszystkie budleje rośnie dość szybko i preferuje gleby wprawdzie przepuszczalne(górskie gleby takie są), ale woli te lekko gliniaste niż piaski. Na piaszczystych będzie wdzięczna z ich uzdatnienie przez dodanie kompostu. Jesienią dajemy około taczki na metr kwadratowy. Posypujemy to węglanem wapnia i wszystko razem przekopujemy. Wiosną możemy sadzić. Innym jej wymaganiem jest by ziemia dobrze utrzymywała wilgoć. Nie należy jej omijać w czasie letniego podlewania ogródka.

Posadzona jako soliter(czyli jako jedna roślina np. na trawniku) nie wymaga cięcia. Chyba że się komuś nie podoba jego kopiasty charakter, wówczas wystarczy podkrzesać trochę gałęzi z dołu krzewu i te które dotykają ziemi odrobinę skrócić. Jeśli na naszym stanowisku nie ma możliwości zostawić jej po 2 metry z każdej strony musimy się zdecydować na cięcie. Ponieważ kwitnie na ubiegłorocznych pędach więc jedynym terminem cięcia jest moment końca kwitnienia. W tym czasie przycinamy ją tak by nam pasowała do założonego projektu. I to jest ostatnia czynność pielęgnacyjna jaką wykonujemy. Dopiero wiosną po ruszeniu wegetacji będzie można zobaczyć czy część gałązek nie przemarzła. Wycinamy wówczas wszystko co przemarzło i czekamy na kwitnienie.

W chłodniejszych strefach naszego kraju jeśli nie chcemy okrywać(młode krzewy łatwo, ale starsze to prawie niemożliwe) trzeba postarać się i poszukać naprawdę osłoniętego stanowiska. Szkoda przecież aby przemarzało to co ma nam kwitnąć. W tych strefach – choć można wszędzie – jeśli często duża część krzewu nam przemarza warto rozpatrzeć wyprowadzenie sobie budlei jako drzewka. Drzewko kwitnące wygląda przepięknie(mnie się podoba bardziej niż krzew), a znacznie łatwiej go zabezpieczyć niż wielki krzew.

Mrozoodporność

Teoretycznie całkowicie mrozoodporna, a praktycznie często przemarzają końcówki pędów nawet tu w zachodnich rejonach.

Rozmnażanie

Budleja ta wytwarza wiele stosunkowo krótkich odrostów korzeniowych. Przy odrobinie staranności można te odrosty odciąć i mamy gotowy krzew. Jeśli brakuje nam cierpliwości to jak wszystkie krzewy można budleję skrętolistną rozmnażać przez wszystkie typy sadzonek.

Choroby i szkodniki

Mnie się na mojej nie udało przez te lata znaleźć ani choroby ani szkodnika. Jeśli ktoś ma inne doświadczenia proszę podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami.

Zastosowanie

W czasie kwitnienia jest to – błąd – może być to bardzo reprezentacyjny krzew. Bardzo wiele w tym wypadku zależy od stanowiska na jakim krzew posadziliśmy i jaką ziemię mu daliśmy.

Dla bardzo zdesperowanych – bo nie ma odmian małych – informacja, że da się krzew poprowadzić jako drzewko w dużej donicy. Dla lepszego krzewienia się koronki i utrzymania niższego wzrostu oprócz cięcia warto postarać się o chemiczny środek skarlający. Kosztuje wprawdzie sporo, ale starczy nam na trzy lata(sprawdzić przy zakupie datę ważności). Zachodu trochę sporo, wiedzy też, ale bezcenne jest wkurzyć sąsiadów piękną i niepospolitą ozdobą tarasu.

Uwagi

Gatunek ten odkrył nasz rodak Karol Maksymowicz w 1880 roku.

Przypisy


Wykorzystano zdjęcia z nastepujących stron:

Drzewko – http://www.greenwichgardendesigns.com/BUTTERFLYBUSHES.html

Buddleia alternifolia – http://picasaweb.google.com/108254793438701160656/VignettesMostlyQuinceGarden

Kwiaty – http://www.gapphotos.com/imagedetails.asp?imageno=220536

Liście – http://luirig.altervista.org/cpm/thumbnails2.php?search=Buddleja+alternifolia


Dodaj komentarz